CZAS NA SPRZĄTANIE

Hej Kochani :)

Staram się jak mogę, by znowu regularnie prowadzić bloga :) Niby prosta rzecz, jednak nie do końca. Będę musiała w końcu posprzątać moje oba blogi i kompletnie zmienić sposób, w jaki je aktualizuję. Kiedyś był jeden, było łatwiej. Teraz są dwa, na obu mi zależy, jednak nie idzie mi dbanie o nie. Szczególnie angielski cierpi z tego powodu, bo staram się tłumaczyć na szybko i wychodzi to tak okropnie, jakbym tłumaczyła z translatora albo w ogóle nie znała jego podstaw - no wstyd kurde. Biję się w pierś i przyznaję do winy ;) Muszę absolutnie ogarnąć!

Także przygotujcie się na spore zmiany, sprzątanie itp. przez kilka najbliższych dni wszystko będzie tu "fruwać" ;) Trzymajcie kciuki ;)

A w między czasie zapraszam do obejrzenia fotek najnowszego gorsetowego wisiorka (fotografie w poście "mini gorseciki", skrót na pasku, po prawej stronie).

Pozdrawiam,
A.t.